spoilery
wolfie: właśnie jestem po obejrzeniu filmu. I odpowiem tak: ten gość nie gwałci 10 latki więc nie ma co gdybać – w taki sposób możemy podważać sens każdego filmu, a chyba nie o to chodzi.
Film jak dla mnie jest świetny właśnie przez ten absurd! No bo mamy gwałciciela – gwiazdę porno, który uciekł z więzienia, bo dostał przepustkę by spełnić obietnice daną Najświętszej Panience (polegającej na biczowaniu się w procesji), jest on także bratem służącej (Która jest lesbijką) głównej bohaterki Kiki, przez co trafia do niej do domu i tam ulega pokusie i się dzieje co się dzieje… przecież to wszystko z założenia jest tak absurdalne, że ja nie wiem czy może potraktować to poważnie!:)
Zresztą film to nie tylko ta jedna scena o której piszesz.
Inna sprawa, jak to dobrze już zauważył Łukasz, że z tą wrażliwością to chyba ciut przesadziłeś;)
> Lukasz N o 2008-10-27 22:45 napisał:
> A my to w ogóle w tym samym
> regionie mieszkamy :)
Na to wygląda:)
szczerze mówiąc po przejrzeniu propozycji filmowych dla Katowic utwierdziłam się w przekonaniu, że pomysł na wyjście do kina w ten dzień jest "średni", a już na bank przegrywa z alternatywą picia wódki ze znajomymi:)
wolfie – ależ właśnie te filmy/wydarzenia w nich pokazane/postacie mają być absurdalne!
Wolfie, ja sobie zobaczę film ponownie (bo widziałam go dość dawno) i wtedy Ci odpowiem.
a jakie to ma znaczenie ile film zarobi/zarobił?
fakt Almodovar jest specyficzny, ale zdecydowana większość osób jakie znam ma na tyle szeroką wyobraźnie, że jest w stanie przyjąć i zaakceptować wszelkie dziwactwa jakie maja miejsce w jego filmach. Jeśli o mnie chodzi to za to właśnie go uwielbiam.
> Ronaldinho o 2008-10-25 23:09 napisał:
>
> justangel piszesz o gustach i dobrze, bo trzeba umieć zauważyć i mieć
> świadomość, że dany film jest świetny, mimo, że nie przypadł do gustu, niektórzy
> po prostu tego nie potrafią.
Właśnie o to mi chodzi!!!
>Wydaje mi się, że Kinematograf nie ma składać się z
> ocen, a wyrażeniem zdania czy warto dany film polecić. Często mam tak, że dany
> film mi się podobał, ale jednocześnie wiem, że innym się nie spodoba ze względu
> na pewnie fakty i nie ma sensu jego popularyzacja.
Tutaj natomiast powiem tak: niektóre filmy które lubię są specyficzne, mogą być lubiana przez naprawdę wąskie grono osób. Jednak to nie znaczy że te filmy są złe, wręcz odwrotnie – czasem te filmy są bardzo dobre. I warto je zobaczyć nawet jeśli nie miałyby komuś przypaść do gustu.
Wolfie: oczywiście że każdy powinen oceniać zgodnie z własnym gustem. A co do elity – pytanie czy przez to bardzo rygorystyczne podejście do ocen nie okaże się że elita właśnie zostanie grupa filmów polecanych przez FDB (bo będzie do niej należał jeden film a wszystkie inne odrzucimy)
Centralny: koniecznie zobacz! naprawdę warto:)
Taka uwaga dla wszystkich oceniających filmy- z założenia do grupy oceniającej należą osoby kochające kino.
No ja właśnie tak się nad tym wszystkim zastanawiam. Jak dla mnie szkoda, że np. Prosty plan wyróżnienia nie dostał i zastanawiam się nad powodem. Myslicie, że to zbyt duże wymagania jakie stawiamy czy zbyt różne gusta?
Wolfie Ty się nie denerwuj:)
propozycja przemyślenia kwestii głosów została z mojej strony została poparta, ponieważ jeden film tylko dostał wyróżnienie. I zaczęłam się zastanawiać dlaczego tak jest. Czy to kwestia gustu, czy zbyt dużych wymagań, nie wiem. Może warto się nad tym zastanowić, czy nie wymagamy zbyt dużo od ocenianych filmów? jesli to nie kwestia wymagań ale rozbieżnych upodobań, może warto zmienić % głosów które dadzą wyróżnienie, bo ostatecznie Wstrząsy mogą zostać jedynym polecanym przez FDB filmem
PS, nie wiem czy ta dyskusja nie powinna sie przypadkiem odbyć pod innym tematem, żeby tu nie mieszała sie z oddanymi głosami??
Proszę czekać…