Aktywność

Polećcie mi film s-f FILMY

Wiesz co – chyba nota wysoka jest głównie za to, bo jeśli chodzi o fabułę to nie ma tu jakiejś rewelacji. Dodatkowo ten sposób nakręcenia mnie osobiście po jakiejś pół godziny zaczął nudzić, a nawet nieco przeszkadzać. Bo niby toto aktorzy ale jednak animowani. A tak naprawdę ani jedno ani drugie. trudno wyjaśnić… Zobacz sam to będziesz wiedział o co mi chodzi;)

Polećcie mi film s-f FILMY

nie jest to jakaś rewelacja. Ciekawy ze względu na sposób nakręcenia i to tyle. Można ale nie trzeba

Nocny pociąg z mięsem (2008)

jak znajdę tylko trochę czasu to napisze recke:)

Najstraszniejszy horror i najśmieszniejsza komedia. FILMY

> wolfie o 2008-10-29 22:57 napisał:
>
> Olivera Stona?? , jesli tak, to nie wiedziałem ze to komedia.

No ja się uśmiałam na nim jak mało kiedy:) Pewnie znalazłabym jakaś inna lepsza komedia, ale w ostatnim czasie ten film widziałam i siedzi mocno w mojej pamięci:)

Maratony filmowe na Halloween. FILMY

Jeśli o mnie chodzi to REC był naprawdę niezły, ale nocnego pociągu z mięsem nie polecam – zero klimatu jakiegokolwiek – strata czasu. Oczywiście można obejrzeć, aby się przekonać że nie było warto, ale po co;)? Osobiście żałuję, że nie posłuchałam mojej przyjaciółki, która po 15 minutach rzekła: "To będzie totalne gówno, wyłączmy go"

Najstraszniejszy horror i najśmieszniejsza komedia. FILMY

Horror: Lśnienie
Komedia: U turn

Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej (2006)

Mnie to i tak nie przekonuje, ilość zdobytych nagród wcale nie musi świadczyć o wartości filmu. Dla mnie ten nie miał żadnej wartości.

Nocny pociąg z mięsem (2008)

> martap23 o 2008-10-29 14:33 napisał:

> Horror ma to do siebie że musi w nim być sporo
> krwi

? w życiu nie słyszałam takiej głupoty. Wątpię aby jakakolwiek definicja horroru określała ilość krwi. Co więcej – widziałam wiele świetnych horrorów, w których nie ma jej w ogóle.

Kika (1993)

:) wszystko kwestia gustu. W kinematografie do oceny teraz mamy "kikę" więc osobiście wątpię, aby w najbliższym czasie pojawiły sie kolejne jego filmy. Tak więc pewnie nic nie będzie Cie zmuszało do obejrzenia kolejnych.:)

Kika (1993)

wolfie, wybacz ale piszesz jakbyś był jedyna osobą która ma zasady czy poczucie moralności w tym gronie, a uwierz mi, naprawdę tak nie jest. Nie załapałeś klimatu filmu – w porządku, nie każdy musi lubić Almodovara, ale zasłanianie się zasadami moralnymi to moim zdaniem lekka przesada.
nasuwa mi się natomiast pytanie: nie potrafisz traktować gwałtu jak zabawy – w porządku. Tylko czy przez przypadek nie śmiejesz się z innych równie poważnych rzeczy? Czy nie śmiałeś się nigdy z komedii w której kogoś zamordowano? (właśnie przy takiej scenie), albo czy nie rozbawiły Cię nigdy inne rzeczy, z których normalnie byś się nie śmiał? (z ułomności, chorób, starości)? Jak się dobrze zastanowisz to na pewno dojdziesz do wniosku, że tak i to zapewne mnóstwo razy. I czy z tego powodu należny pod wątpliwość podawać Twoje człowieczeństwo, bo się np śmiałeś ze staruszki? Sam sobie odpowiedz na to pytanie, a potem pomyśl czy można kogoś na tej podstawie ocenić.

Proszę czekać…