HollowMan – rzadki to przypadek, by ktoś przyznał się do zmiany zdania:) Tym bardziej mi miło.
Pytanie jak cześć trzecia Underworlda się podobała?
> Susan o 2009-01-25 20:47 napisał:
> TO BYŁ I JEST NAJLEPSZY FILM JAKI W ZYCIU WIDZIALAM !!!
Widać mało widziałaś…
> Ronaldinho o 2009-01-24 23:11 napisał:
>
> EDIT: Czy mi się tylko zdaje, czy samo 'TAK' nie wystarczy i trzeba napisać
> jakiś komentarz/opinie, czego nie zrobiło kilka osób wyżej?
wypowiedziało sie wypowiedziało:)
http://fdb.pl/film/2557-prawo-bronxu/temat/17153-kandydat-do-kinematografu-fdb
Centralny – temat ten dotyczy części drugiej filmu nie pierwszej. O ile w pierwszej pomysły były nie najgorsze (mimo lekko kontrowersyjnego pomysłu wojny wampirów z wilkołakami) mnie osobiście ona całkiem do gustu przypadła. Druga, niestety, była sporym przegięciem pod każdym niemal względem. Odniosłam wręcz wrażenie, że miała przynieść zyski, nic więcej. Treści, klimatu żadnego…
No cóż, moim zdaniem ta cząstka była ciut większa niż znikoma;) ale kłócić się nie będę;)
Wszystko kwestia gustu.
Tematu takiego w filmie nie było, bo z tego co się orientuję "odwieczny konflikt wampirów i wilkołaków" to bardzo nowa moda. Obie rasy częściej były ze sobą mylone, i w mitach niewiele można znaleźć na temat tejże "wojny" dlatego, że jej po prostu nie ma. Masz więc odpowiedź dlaczego nie było wcześniej takiego filmu – bo nie ma takich legend, mitów czy podań, które by o tym mówiły, a twórcy na ogół sięgają po sprawdzone historie.
Co do samego filmu, jedynka owszem była czymś innym i nowym. To duży atut filmu. Klimat też całkiem niezły i byłam w stanie wybaczyć zrzynanie z "Matrixa" dając 7/10. Ale dwójka i koleś z mega skrzydłami…. nieeeeeee…. to już przekracza moje ludzkie pojecie. Moje wyobrażenie na temat nieumarłych jest widać skrajnie różne od tego co zostało zaprezentowane w tymże filmie.
Owszem Centralny – pewne elementy sa kopią z Matrixa. Podobieństwa można dostrzec w: kostiumach, kolorystyce, sposobie filmowania, dzwiękach czy elementach dekoracji. A wiem, bo dość dokładnie analizowałam ten film (Underworld) do potrzeb mojej pracy magisterskiej.
Zgadzam sie z Tobą całkowicie, ale widać ogólne gusta sa inne;) Bądź też film oglądali wyłącznie mało wymagający widzowie, przez co tak bardzo byli zachwyceni.
wybacz, ale zupełnie się z Toba nie zgodzę – Underworld jest kopią Matrixa, tyle, że nieco mroczniejszą. Nic więcej
Proszę czekać…