Król Artur: Legenda miecza

2017

King Arthur: Legend of the Sword

Film
Odważna historia cwanego młodzieńca Artura, który większość czasu spędza wzaułkach Londonium wraz ze swoją ferajną, nieświadomy losu, jaki jest mu pisany. Wszystko zmienia się jednak, gdy dostaje wswoje ręce miecz Excalibur — a wraz z nim przyszłość. Porażony mocą Excalibura Artur staje przed trudnym wyborem. Dołącza do… zobacz więcej
Reżyseria
Scenariusz
,
6 lubi
16 obejrzy
181 obejrzało
Zwiastuny 7 zobacz wszystkie
Zdjęcia 24 dodaj zobacz wszystkie
Obsada dodaj zobacz obsadę
Charlie Hunnam
jako Artur
Jude Law
jako Vortigern
Djimon Hounsou
jako Bedivere
Eric Bana
jako Uther
Aidan Gillen
jako Bill
Freddie Fox
jako Rubio
Craig McGinlay
jako Percival
Tom Wu
jako George
Kingsley Ben-Adir
jako Wetstick
Neil Maskell
jako Back Lack
Annabelle Wallis
jako Maggie

Fabuła

Opisy 1 dodaj

Odważna historia cwanego młodzieńca Artura, który większość czasu spędza w zaułkach Londonium wraz ze swoją ferajną, nieświadomy losu, jaki jest mu pisany. Wszystko zmienia się jednak, gdy dostaje w swoje ręce miecz Excalibur — a wraz z nim przyszłość. Porażony mocą Excalibura Artur staje przed trudnym wyborem. Dołącza do buntowników z Ruchu oporu i podąża za tajemniczą młodą Ginewrą. Uczy się władać mieczem, aby zmierzyć się ze swoimi demonami i zjednoczyć lud w walce z tyranem Vortigernem, który ukradł należną mu koronę i zamordował jego rodziców, po czym ogłosił się królem. opis dystrybutora

Zobacz także
Szczegóły
dodaj
Premiera
2017-06-16 (kino), 2017-04-27 (świat), 2017-10-25 (dvd)
Dystrybutor
Warner Bros.
Wytwórnia
Warner Bros.
Village Roadshow Pictures
Safehouse Pictures zobacz więcej
Kraj produkcji
USA
Inne tytuły
King Arthur (tytuł roboczy)
Knights of the Roundtable: King Arthur (tytuł roboczy)
Arthur & Lancelot (tytuł roboczy)
Wiek
od 15 lat
Czas trwania
126 minut
Budżet
175 000 000 USD
Wiadomości 15 zobacz więcej
Recenzje 18 dodaj zobacz wszystkie
Emilka Szara użytkownik
9
Artur chce pokonać wuja, który zabił mu rodzinę przeczytaj recenzję
Bernadetta Trusewicz krytyk
8 FDB
Guy Ritche nie patyczkuje się i proponuje kokainowe tempo, brawurę, piękno i brzydotę na zmianę - przy tym wszystkim nie zapomina by unikać wtórnej narracji. przeczytaj recenzję
Łukasz Spich krytyk
filmowicz.pl
Król Artur: Legenda Miecza to przyzwoite kino na dobrym poziomie, któremu z pewnością zaszkodziły przesadnie krytyczne recenzje. Pomimo kilku wad uważam, że pójście do kina nie było straconym czasem. przeczytaj recenzję
Sławomir Szewczyk krytyk
8 Ostatnia Tawerna
Dosyć ciekawe dodatki, które dają nam godzinę dodatkowej zabawy za kulisami filmu. Jeśli nie wiecie, czy kupić to wydanie (o ile podobał wam się film), nie macie się nad czym zastanawiać. przeczytaj recenzję
Marcin Grudziąż krytyk
6 Pełna Sala
Mam wrażenie, że w kategoriach kina rozrywkowego produkcja ta zdecydowanie się sprawdza i jestem przekonany, że wielu widzów zakocha się w tym filmie. przeczytaj recenzję
"Król Artur: Legenda miecza" bez wątpienia budzi pozytywne emocje. Pomimo momentami chaotycznej fabuły widz może odnaleźć w filmie wiele dobrego. Od realizacji i obsady po czarny humor bohaterów. przeczytaj recenzję
Czy wiesz, że?
dodaj
Ciekawostka
Maciej Kwiatkowski, Wojciech Roguski i Sławomir Kurek z zespołu Prime Fury Stunt Team, którzy wcześniej wykonali prace do gry „Wiedźmin: Dziki Gon” (2015), zostali zatrudnieni do wykonania akrobacji i walk choreograficznych. zobacz więcej

Komentarze do filmu

19
6

Niewiele ma wspólnego ta historia z legendami arturiańskimi, właściwie tylko imiona kilku bohaterów się zgadzają, reszta to luźna interpretacja reżysera i scenarzystów. Miejscami czułam się jakbym oglądała "Władcę Pierścieni" – olifanty lub "Robin Hooda" – wesoła gromadka koleżków Artura, aż dziw, że żaden nie nazywał się John. Gra aktorska poprawna, szkoda tylko, iż Katie McGarth pojawiła się tylko na chwilkę. Żałuję też, że wątek córki Vortigerna nie został bardziej rozbudowany. Brak wątku miłosnego jakoś nie wpłynął na ogólną wartość filmu. Kostiumy, scenografia (poza zachowaniem rzymskiego charakteru Londinum) i efekty specjalne nie powalają. Za to energetyczna muzyka jest przepiękna.

5

Takie filmy przypominają mi, dlaczego już tak często nie chodzę do kina. Film jak każdy inny, zmienia się tylko świat w jakim dzieje się akcja, poza tym równie dobrze mógłby być to film pt. Król Artur i Avengersi, Król Artur i Strażnicy Galaktyki albo Król Artur Przebudzenie Mocy. No ale to takie moje starcze odczucia.

Chciałbym się odnieść do recenzji pani Bernadetty. W którym momencie film był naturalistyczny i brutalny? Z każdym razem jak miała dziać się jakaś brutalna scena, jak np. podcięcie gardła to albo operator uciekał kamerą gdzieś daleko, albo montażysta wstawiał nowe ujęcie. Wszystko było tak zrobione żeby nie przekroczyć progu wiekowego. Dlatego walki bardziej przypominają te z Dragon Balla niż faktyczny pojedynek na miecze. Boje się zapytać w którym miejscu film ma wartość intelektualną i wnętrze. (swoją drogą przydała by się możliwość bezpośredniego komentowania recenzji)

Oddzielną sprawą jest jak Holywood traktuje źródła na podstawie których są filmy. ale do tego zdążyliśmy się przyzwyczaić. W każdym razie Excalibur i miecz z kamienia to dwa osobne miecze, a nie jeden miecz jak było w filmie. Mordred to nie jest żaden magik tylko siostrzeniec Artura, który zresztą przyczynił się do jego śmierci.

I w opisie obsady jest chyba błąd, bo w filmie nie było Ginewry.

6

@Darth_Artur przyznam ci rację, żę hollywood robi papkę z każdego tematu do jakiego się dotknie i dokładnie taki misz masz mamy tutaj, film ogólnie przeciętny sporo luk i niedopowiedzeń

6

Jasne, że nie wiele ma wspólnego z samą legendą króla Artura, jasne, że mocny przerost formy nad treścią, jednakże dość przyjemnie się ogląda i może dałbym ocenę wyższą, ale przez slow motion nie mogę.

6

Wolna interpretacja legendy.Słaby film, ale CGI i muzyka daje radę. Wyłącz myślenie jedź popcorn nie zadawaj pytań.

8

Mi przypadł do gustu. Wiedziałem, że Ritchie pokaże nam tu tylko czystą rozrywkę, a nie nie wiadomo co. I dostałem com chciał. 2h zabawy. Mamy tu świetną muzykę, którą praktycznie każdy chwali. Świetny szybki montaż charakterystyczny w filmach tego reżysera. Nawet on sam pojawia się w mega krótkim cameo. Efekty komputerowe bardzo dobrej jakości. A pro po komputerowe – ostatni pojedynek Artura z demoniczną wersją wuja od razu przypomniał mi zwiastun do Wiedźmina 3 – "Zabijam potwory". Ujęcia kamery – oddalenie, przybliżenie, zwolnienie na detalu, obrót kamery wraz z ruchem bohaterów. Widać inspirację? Sami sobie porównajcie. Owszem są czasem dziury fabularne, niedopowiedzenia. Czarodziejka gra dość drewniano. Piłkarzyk Beckham lepiej chyba by wypadł gdyby się nie odzywał, bo te jego faflunienie po prostu kłuje strasznie w uszy; no ale swoje kilkanaście sekund na ekranie ma. Charlie Hunnam gra trochę z manierą Syna Anarchii, ale w sumie dobrze to pasuje to takiej konwencji filmu, a Jude Law może nie wybitnie ale nie ma co narzekać. Ritche po tym jak nakręcił Sherlocka i zabrał się za drugie brytyjskie dobro narodowe, no musiał to zrobić po prostu po swojemu. Ja się nie zawiodłem i zwyczajnie dobrze się bawiłem. O to chyba chodzi w filmie przygodowym i tu z elementami fantasy. Owszem nie będzie to film do którego będzie się chętnie wracać jak do przygód Indiany Jonesa, no ale cóż. Poczciwy, rzemieślniczy produkt nam nakręcił pan z Brytanii.

Współtworzą dodaj zobacz wszystkich
1
Czejen71
635 pkt.
2
Kristo
487 pkt.
4
Makeba
160 pkt.
5
Aladyn
96 pkt.
6
kaskader
66 pkt.
7
Bluejohn_26
60 pkt.
8
Lamper
46 pkt.
Nawigacja

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Zarządzanie