Aktywność

Ostra noc (2017)

Tępa noc [2/10] |||

Głupawa "komedia", będąca na dodatek żenującym remakiem komedii świetnej ("Very Bad Things"). Przepraszam, że dałem aż 2 gwiazdki, ale kilka razy się uśmiechnąłem. To skandal, że Scarlett Johansson nie dostała za dobrowolny (a może nie?) występ w takim gównie chociaż nominacji do Złotej Maliny. Nominacji, bo nie śledzę kina klasy G i może kto inny się nawet bardziej skompromitował w 2017 r.

Najgorsze w tym wszystkim było nawet nie to, że żarty były w większości głupie, ale że zaczynają się w połowie filmu. Dawno już nie widziałem obrazu, gdzie zawiązanie akcji trwałoby kilkadziesiąt minut i było tak śmiertelnie nudne. Na plus wyróżnia się jedynie niesamowicie seksowna Zoë Kravitz oraz kozacki i – wyjątkowo – bardzo śmieszny epizod z Demi Moore.

The Room (2003)

Why, Tommy, why?! [1/10] |||

Tak naprawdę to wcale nie oglądałem tego gówna. Widziałem tylko materiały o tym filmie. Uważam jednak, że widziałem wystarczająco dużo (właściwie to nawet za dużo – chętnie bym większość odwidział), żeby móc z przekonaniem i pewnością wystawić wielką pałę.

Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie (2016)

Najlepszy film ze świata "Star Wars" [10/10] |||

Potrzebowałem odczekać rok, żeby ocenić, bo mój zachwyt nijak nie chciał się dać przełożyć na słowa. A zresztą – może to mi się tylko przyśniło? Ale nie – to niewiarygodne, ale ten film istnieje. Najlepszy film ze świata "Star Wars". Po prostu. Ciarki, wzruszenie, opadnięta szczęka. Dziękuję, panie Edwards. Dziękuję, że na dwie godziny odmłodził mnie pan o 30 lat. Myślałem, że takich emocji nigdy już w kinie nie poczuję. Jak cudownie jest się tak pomylić.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

> Elizabeth_Linton o 2018-07-09 22:02 napisał:
> Jakoś nie mam weny https://www.youtube.com/watch?v=9L7mZH2u3Qc
> https://fdb.pl/film/1892-resident-evil

Ooooo! Rewelacja! Film kiedyś oglądałem, ale nie pamiętałem, że była tam taka fajna muza.
Przesłuchałem cały soundtrack (strasznie ciężko go znaleźć, tu jest zresztą niekompletny, bez jednej piosenki): https://www.youtube.com/watch?v=PugOMp9dHbU
i całość jest genialna. W stylu polecanej wyżej składanki z Matrixa. Jak ja uwielbiam te technorockowe parafilmowe kompilacje.
Ze swej strony polecę absolutnie genialny soundtrack w tym stylu z podobno gównianego filmu (nie oglądałem):
https://www.youtube.com/playlist?list=PLhZPdm4440r_vvDGY2_D6hsjtEw9DbdfY (również brakuje jednej piosenki)
https://en.wikipedia.org/wiki/Spawn_%28film%29#Soundtrack

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

> Elizabeth_Linton o 2018-07-02 21:31 napisał:
> https://www.youtube.com/watch?v=w7T4YxjQe5w z filmu
> https://fdb.pl/film/15021-wehikul-czasu

Klaus Badelt – kompozytor ze "stajni" Hansa Zimmera. Niezły soundtrack – niektóre kawałki niesamowite, ale inne tylko dobre. W całości jak dla mnie 4+ w skali szkolnej.

To mnie totalnie rozłożyło na łopatki:
08 – Eloi
Trochę w stylu Karla Jenkinsa (projekt Adiemus).

Z twórczości Badelta polecam ścieżkę dźwiękową do cz. I "Piratów z Karaibów", którą skomponował wspólnie z Hansem Zimmerem, który podrzucił kilka motywów w wersjach demo, będąc zajętym pisaniem muzy do "Ostatniego samuraja".

Najsłynniejszy to oczywiście He’s a Pirate.

Ale polecam cały soundtrack, który panowie stworzyli, bo jest świetny:
https://www.youtube.com/watch?v=npWSI9iu2i0

Świetny polski tytuł

@Urbino Kurczę, jak mnie wkurza, że tu nie ma normalnego systemu powiadomień o odpowiedziach. :-/

Tak, pamiętam ten konkurs z tytułem "Reality Bites". Pamiętam również, że gdy dystrybutor wybrał "Orbitowanie bez cukru", to posypały się na niego gromy, że bezsensowny, że nie ma nic wspólnego z oryginalnym tytułem, że nie ma nic wspólnego z treścią filmu, bla bla bla…

Tak w oderwaniu od historii tego tytułu, to nie jestem jego wielkim fanem, choć doceniam kreatywność, ale zgadzam się, że sam pomysł, żeby pozwolić wybrać widzom tytuł, gdy tenże jest trudny do bezpośredniego przełożenia, zdejmując w ten sposób ze swoich barków konieczność łamania sobie głowy i łącząc to jednocześnie z konkursem i darmową reklamą nadchodzącego filmu – jest ge-nial-ny. Aż dziw, że to był jednorazowy eksperyment. Przynajmniej ja nigdy później nie słyszałem o czymś takim.

"Jak zostać królem" – to nie jest jakieś mistrzostwo świata, ale w porównaniu z totalnie niekreatywnym i topornym oryginałem rzeczywiście wypada dużo lepiej.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

> ZSGifMan o 2018-06-26 06:58 napisał:
> @marac
>
> #
> A Ty jak słuchasz muzy, tzn. jak już mniej więcej wiem, ale teraz bardziej się
> rozchodzi na czym?
> Praca, dom, transport?
>
> #
>
> Ja tak na co dzień, to mam jakiś stary Sound Blaster z Logitech X-230, czasem
> też na Creative T-12.
> To właśnie na co dzień, w trakcie pracy i w chwilach wolnych (tych krótkich)
> właściwie też.
> Jak będziesz bardzo ciekaw, to Ci napiszę jak od święta ;p

Ja muzyki słucham praktycznie non stop. W robocie przez słuchawki, transportuję się samochodem – kiedyś z płyt CD, teraz z telefonu przez BT, w domu kiedyś głównie z płyt przez wieżę Technicsa, teraz już rzadko, a głównie albo z kompa przez słuchawki albo z telefonu przez głośnik BT marki JBL.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

> ZSGifMan o 2018-07-26 02:03 napisał:
> Ale Diva Plavalaguna może być?
> ;D

Nie no, są wyjątki, oczywiście. Diva Plavalaguna zawsze na propsie. ;-)

El Remolino (2016)

Fajny dokument [7/10] |||

Wioska w Meksyku jest co roku zalewana przez powódź.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

> Elizabeth_Linton o 2018-06-25 17:39 napisał:
> https://www.youtube.com/watch?v=fbZoLQB86K0
>
> z filmu https://fdb.pl/film/42061-cesarzowa

I znowu fajne. Kompozytorem jest niejaki Shigeru Umebayashi. Zaskakująco europejskie jak na Japończyka. Wrzucone do poczekalni.

Proszę czekać…