@miodzik
Polecam 8/10 – Uwielbiam kino reklamowane sloganem (jeśli jest trafny) takim jak w tym przypadku: "Pięciu drani. Jeden sejf. Zero rozumu". No i znani aktorzy w rolach odrobinę innych niż te, z którymi ich najczęściej kojarzymy: George Clooney, Sam Rockwell, William H. Macy czy Patricia Clarkson. Ubaw po pachy.
Może w takim razie rozważ przerzucenie swojej grafomańskiej twórczości na jakieś forum warezowe. Myślę, że dla higieny tego forum byłoby to z korzyścią.
A więc scenariusz jest oparty na faktach ;) Widocznie czekają aż "pierwowzór" zejdzie. Może ktoś cierpliwy by to policzył, wyjaśniłaby się chociaż przybliżona data premiery.
Największe zaskoczenie – Dla mnie największym zaskoczeniem jest fakt, że tak mało osób ten film oceniło do tej pory. Australijskie kino bowiem już nie raz zaskoczyło pozytywnie (służę przykładami jak będą chętni), ale trzeba dać mu na to szansę – oglądając australijskie filmy po prostu. To, że film porusza bardzo ważne (jak nie najważniejsze) dla człowieka rzeczy to jedno, ale również pod względem realizatorskim nie można temu "filmu" nic zarzucić.
A czy ktoś "wyłowił", że ogrodnik grany przez Bogdana Kocę to nie kto inny jak młody pan September (potem nawet Wrzeszeń) z "Kochaj albo rzuć"?
Sublokatorka – Wydaje mi się, że dla kogoś kto lubi tego typu fabułę lepszym rozwiązaniem będzie obejrzenie Sublokatorki (http://fdb.pl/film/33166-sublokatorka) Barbeta Schroedera ze świetnymi kreacjami Bridget Fondy i Jennifer Jason Leigh. Biorąc pod uwagę ilość głosów oddanych na ten film (5, w tym jeden mój) film nie jest zbyt znany na fdb, a z czystym sumieniem mogę go polecić wszystkim lubiącym klasyczne dreszczowce.
5/10 – Do "Rzymu" mu daleko, podobieństwo do "300"? Owszem, ale nie takie jakiego się spodziewałem. Zerżnięte z 300 jest po prostu przerysowane komiksowe tło, ale o ile w 300 był to zabieg artystyczny, tu mam wrażenie jakby te wszystkie efekty stricte komputerowe miały zastąpić wydawanie kasy na porządne plenery. O animowanej krwi nie wspomnę. Ewidentnie kino dla widza niewymagającego, dla którego ważniejsze są fajerwerki komputerowe (swoją drogą w starych filmach się niektórzy czepiają sztuczności efektów wynikającej ze starych technik, sam nie wiem co gorsze, te stare sztuczne czy sztuczne nowe?). No i sam bohater – Spartakus – nikt się nawet nie zająknął, że to nawet nie są przygody Spartakusa – to po prostu jakiś Trak, którego Rzymianie jako gladiatora (i niewolnika) tak nazwali, a ze Spartakusem ma tyle wspólnego co ten serial z 300. Jak ktoś chce zobaczyć jak się robi serial historyczny to polecam "Filary Ziemi", bo po takim Spartakusie to ani wiedzy historycznej nie podniesie, ani nawet horyzontu myślowego nie poszerzy, IMHO oczywiście :)
Tak koło 4 minuty miałem się poddać, ale skoro zostało mniej niż już zobaczyłem to postanowiłem wytrwać. Niestety nie było nagrody za cierpliwość. Mam wrażenie jakby ten "film" powstał głównie dla napisów końcowych – 3/10 za humor w tychże właśnie.
Edward Stachura – Dla wielbicieli twórczości Edwarda Stachury gratką może być scena z powracającym do kraju turystą, w którego się wciela autor "Siekierezady". Epizod nie ma wielkiego znaczenia w samym filmie, ale zobaczyć barda w czasie kiedy rzeczywiście sporo podróżował po świecie – bezcenne :)
7/10 – Historia opowiedziana w filmie zasługuje jak najbardziej na 10, natomiast sam film jest już co najwyżej poprawny. Obejrzałem na TVP Kultura dokument pt. "Stranded: I Have Come from a Plane That Crashed on the Mountains" z 2007 roku, który składa się z wywiadów z wszystkimi ocalonymi z tej katastrofy i uważam, że jest ciekawszy niż wersja fabularna. Niemniej film jest jak najbardziej godzien polecenia. To nie jest tylko film oparty na faktach (który często tylko sam temat bierze z autentycznego wydarzenia, reszta to twórczość lepsza czy gorsza reżysera czy scenarzysty), tutaj mamy pokazany niemal każdy wątek, który się wydarzył naprawdę.
No to nie pozostaje nam nic innego tylko przełożyć wybranie się do kina na, powiedzmy, październik. Ciekawe co Warner by powiedział na opóźnione wpływy z biletów?
Proszę czekać…