Aktywność

Siedmiu wspaniałych (2016)

Film tak naiwny i niedorzeczny, że aż momentami niezamierzenie śmieszny. To nie tyle remake remake’u, ile jego kiepska parodia. Żal oglądać.

One More Time with Feeling (2016)

"I called out, I called out right across the sea, but the echo comes back empty; nothing is for free…"

Papusza (2013)

Porażająco piękne zdjęcia, acz samej Papuszy jest tu rozczarowująco mało, jak na film, którego jest tytułową bohaterką. Pozostaje niedosyt.

Wielki Mur (2016/I)

Widowiskowy, choć niepotrzebny, ukłon Zhanga w stronę zachodu. Jednocześnie jego najdroższy i chyba najsłabszy film. Wielka szkoda.

Zło we mnie (2015/I)

Kolejna po "It Follows" i "Babadooku" stylowa i klimatyczna mieszanka gatunkowa – oszczędna w środkach, ale bardzo przemyślana i konsekwentnie prowadzona.

Sauna (2008)

Rasowy, mroczny horror. Nastrój grozy budowany klimatem, a nie jump scenami. Bagienne plenery i podbudowa historyczna dodatkowo na plus. Mała perełka.

Dziwny kolor łez twego ciała (2013)

Zmysłowy i hipnotyzujący wizualnie majstersztyk. Eksperyment psychodeliczny niemal dorównujący genialnemu "Amer". Klasa.

Fisher King (1991)

It’s important to think. It’s what separates us from lentils and people that read books like "Love Song".

Śmierć pana Lazarescu (2005)

Poruszający i prawdziwy. Wprost przytłaczający realizmem. Jeżeli to jest komedia, to chyba nie mam poczucia humoru.

The Room (2003)

Tommy Wiseau popełnił z niczym nieporównywalne i absolutnie niepodrabialne arcydzieło nieudolności. Na to nie ma słów. To po prostu trzeba zobaczyć.

Proszę czekać…