Chyba nie będę bardzo odkrywczy jeśli napiszę że film jest genialny. Carpenter krok po kroku przez cały film przemyca w kolejnych scenach drobne zdarzenia stopniowo budujące w nas niepokój (zagadkowy pościg norwegów za psem, potem pies wałęsający się godzinami po obiekcie, Windows nie mogący się z nikim skontaktować) – tak jakby kazał nam wchodzić po schodach stopień po stopniu, coraz wyżej tylko po to aby na koniec nas z nich zepchnąć. Próbowałem obejrzeć sequel z 2011 ale nie wytrzymałem do końca, bez porównania z orginałem.
spoilers below
Bardzo chciałbym zobaczyć prequel/sequel który eksplorowałby jak wyglądałby świat gdyby nieudane próby skomunikowania się ze światem przez Windowsa były efektem tego, że cały świat był już infekowany przez obcego któregmu udało się wydostać poza antarktydę przez norwegów.
Proszę czekać…